Eliza Gniadek wpis utworzony wpis edytowany
Jak odbiorca widzi błędy w Twojej kampanii
Powrót do listy wpisówBłędy zdarzają się każdemu. Jedne są niezamierzone, inne z kolei są wynikiem nieprzemyślanej strategii. Jeśli zajmujesz się email marketingiem, mogłeś nieraz się z nimi spotkać.
Czy zastanawiałeś się jednak, jak Twoje błędy w email marketingu wyglądają od strony odbiorcy? Jak może na nie reagować i do jakich wniosków dochodzić? W tym artykule podjęliśmy próbę “wejścia w skórę” subskrybenta i pokazania, jakie emocje mogą mu towarzyszyć.
Wysyłanie mailingu mimo braku zgody
Podstawą dobrego email marketingu jest wysyłka wiadomości tylko do tych osób, które wyraziły na to zgodę. Jest to tak zwany permission marketing, czyli marketing za przyzwoleniem. Nie stosujesz tej zasady? Niedobrze...
Nie wysyłaj wiadomości na adresy mailowe, które zdobyłeś nielegalnie! Nie zbieraj ich ze stron internetowych, gdzie adresy takie są łatwo dostępne (np. kontakt@, info@). Nie kupuj też bazy mailingowej z nieznanego źródła.
Jeśli nie zebrałeś jeszcze odpowiedniej ilości swoich kontaktów, bezpieczniejsza jest wysyłka do zewnętrznych baz, np. przez MailPlanner. Dzięki temu Ty nie popełnisz wykroczenia, a Twoi odbiorcy dostaną wiadomość stargetowaną zgodnie z ich zainteresowaniami. Dowiedz się też, na co zwrócić uwagę wybierając zewnętrzną bazę mailingową.
Zbyt częste wysyłki mailingów
Wysyłasz ogromne ilości mailingów, średnio co kilka dni do wszystkich możliwych adresów? Lepiej przystopuj. Nie licz na to, że metoda “spray and pray” zadziała. Zasypywanie skrzynki odbiorcy wiadomościami reklamowymi to najlepsza droga do zniechęcenia go do siebie i zmotywowanie do kliknięcia w link “unsubscribe”, czego przecież bardzo byś nie chciał.
Stosuj zasadę: “mailing nie częściej niż raz w tygodniu”, a nie narazisz się na gniew swojego użytkownika.
Zbyt rzadkie, nieregularne wysyłki
Na drugim biegunie mamy zbyt rzadką wysyłkę kampanii mailingowych. Jeśli wysyłasz mailingi raz na kilka miesięcy, tylko z okazji świąt lub tylko przy okazji nowej kolekcji, nie dziw się, że Twoi użytkownicy całkowicie zapomną o Twoim istnieniu.
Zamiast tego postaraj się wysyłać swoje kampanie przynajmniej raz w miesiącu, aby zachować relację z klientem. Jeśli nie dysponujesz wystarczająco rozbudowaną ofertą, wysyłaj mailingi wizerunkowe i edukacyjne, wyjaśniające jak używać lub dbać o zakupiony produkt. Możesz też stosować mailingi z newsami z branży.
Linki w wiadomości, które nigdzie nie kierują
Świetna grafika, chwytliwe CTA i link, który kieruje… nigdzie! Niepoprawne linki mogą obniżyć konwersję z Twojego mailingu, ponieważ klient nie zostanie skierowany tam, gdzie mu to obiecałeś. Uwierz, niewiele jest osób, które przeszukają Internet aby znaleźć stronę docelową Twojej kampanii.
Dlatego dokładnie sprawdzaj linki w swojej kreacji, testując zarówno parametry jak i same odnośniki. Przeklikaj swoją kampanię przed ostateczną wysyłką, by mieć pewność, że wszystko działa poprawnie.
Wprowadzające w błąd CTA lub brak CTA
Tworząc projekt mailingu nie zapominaj o zamieszczeniu w nim wyraźnego wezwania do działania; miejsca, które od razu będzie mówić, gdzie należy kliknąć i co się po tym stanie. Nawet najpiękniejszy design bez CTA może zostać przez odbiorcę zwyczajnie przescrollowany. Drugą opcją jest wprowadzający w błąd przycisk lub link, który (jak się później okazuje) wcale przyciskiem ani linkiem nie jest.
I to rodzi pytanie - gdzie tu kliknąć...?
Unikaj więc używania podkreśleń w zdaniach, jeśli nie są one linkami. Nie dodawaj też elementów przypominających przyciski, jeśli nigdzie nie przekierowują. Aby poznać dobre przykłady stosowania CTA, przeczytaj wpis Skuteczne CTA – 13 inspirujących przykładów na naszym blogu.
Błędy językowe
Sprawne oko wychwyci każdy, nawet najmniejszy błąd w treści mailingu. I choć brak przecinka czy mała literówka to nie taka tragedia, to jednak większy błąd może narazić Cię na śmieszność. Źle odmienione przypadki, powtórzenia, błędy ortograficzne rażą w oczy i lepiej jest ich unikać.
Aby uchronić się przed tym, przeczytaj dokładnie - słowo po słowie - całą treść swojej wiadomości. Poproś też inną osobę, aby zrobiła to samo.
Brak segmentacji i personalizacji
Wysyłka oferty najnowszej linii ujędrniających kosmetyków do ciała o zapachu słonecznej pomarańczy niekoniecznie pasuje do męskiej grupy odbiorców. A do tego właśnie może prowadzić brak personalizacji i segmentacji swojej bazy mailingowej. Również wysłanie ogólnej oferty skierowanej “do wszystkich” nie przyniesie Ci spodziewanych rezultatów.
Zbierając bazę mailingową postaraj się więc o poznanie przynajmniej imienia subskrybenta. Dzięki temu będziesz mógł podzielić ją według płci, co już pozwoli Ci na podstawową personalizację wysyłek. Segmentuj swoją listę mailingową również pod względem zaangażowania, miejsca zamieszkania czy ścieżki, jaką klienci przechodzą po przejściu z mailingu na Twoją stronę. Dobra segmentacja to podstawa dostosowanej treści do odbiorcy.
Chyba, że sugerujesz mu, że nie jest tym, za kogo się podaje…
Brak responsywności mailingu
Coraz więcej ludzi przegląda swoją pocztę na urządzeniach mobilnych. Brak responsywności Twojego mailingu spowoduje złe wyświetlanie się grafik i tekstu, przez co stanie się on nieczytelny lub niewygodny do przeglądania.
Dlatego stworzenie responsywnych mailingów jest dziś niezbędne do czytelnej komunikacji. Dzięki temu fonty nie staną się drobnym maczkiem, grafiki wyświetlą się w całości, a CTA nie ucieknie Ci gdzieś poza ekran urządzenia. Jeśli chcesz, aby Twój mailing był responsywny i dobrze wyświetlał się na smartfonach i tabletach, kieruj się poradami zawartymi w naszym artykule: Jak stworzyć responsywny mailing?
Zobacz też:
Używanie skrótów FWD: lub RE: w temacie wiadomości
Używanie skrótów sugerujących, że Twoja wiadomość to kontynuacja wcześniej prowadzonej komunikacji to jeden z gorszych błędów, które może spowodować nawet, że Twoje wiadomości trafią do SPAMu.
Nie wprowadzaj klienta w błąd, w taki sposób możesz z powodzeniem zrazić go do siebie. Zamiast tego użyj personalizacji tematu, zwracając się do odbiorcy po imieniu. Jak to zrobić, dowiesz się w naszym przewodniku.
Jaskrawe kolory
Chcesz, aby Twoja najnowsza oferta rzuciła się klientowi w oczy? W żadnym wypadku nie stosuj jaskrawych, kontrastujących ze sobą kolorów, ponieważ zamiast zwrócenia na siebie uwagi, uzyskasz jedynie psychodeliczny efekt. (Uwaga - razi w oczy!)
Zamiast tego stosuj stonowane kolory, najlepiej dwa lub trzy w jednej kreacji. Jako tło, używaj odcieni szarości i biel. Dzięki temu nie przytłoczysz klienta intensywnym kolorem i dasz mu poczucie czytelności i jasności. Jeśli potrzebujesz pomocy przy doborze pasujących do siebie barw, zerknij tutaj: Znaczenie koloru w mailingu.
Zbyt małe lub nieczytelne fonty
Podczas tworzenia mailingu chcesz, aby był on “fancy”? Lepiej uważaj z nadmiarem dobrego, aby nie zabałaganić kreacji niepotrzebnymi ozdobnikami. Używanie zbyt wielu rodzajów oraz mnóstwa nieczytelnych fontów może sprawić, że wiadomość będzie po prostu nieczytelna.
Lepiej użyj prostych, standardowych krojów, które dobrze wyświetlą się na ekranach monitorów i urządzeń mobilnych. Dla pewności, używaj fontów “bezpiecznych” czyli takich, które zainstalowane są na właściwie każdym urządzeniu. Są to np. Arial, Tahoma, Times New Roman czy Georgia.
Nie pisz też do klienta małym druczkiem, próbując wcisnąć do mailingu tyle tekstu ile się da. Zamiast tego dodaj nagłówki i zachęć odbiorcę do kliknięcia w link poprzez ciekawą zajawkę. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, przeczytaj tekst o stosowaniu fontów w mailingu.
Zobacz też:
Źródło obrazków: giphy.com