Miłosz Kłębczyk wpis utworzony wpis edytowany
Rozmowa z przyjacielem, czyli budowa relacji w newsletterze
Powrót do listy wpisówCo łączy prawdziwą przyjaźń z komunikacją e-mail marketingową? Zobaczmy, dlaczego powinniśmy zburzyć ścianę dzielącą producenta i konsumenta. I co najważniejsze - dowiedzmy się, co da to Tobie i Twojemu odbiorcy.
Zaczynając działania e-mail marketingowe, osoby za nie odpowiedzialne często zapominają o tym, że wgrana przez nie baza kontaktów to więcej niż liczby. To nie tylko cyfry, które mają przełożyć się na konwersję czy sprzedaż. Przy mylnym założeniu ciężko o personalizację treści. Opisane nastawienie jest strzałem w kolano dla wysyłającego newsletter, ponieważ w e-mail marketingu zasada ,,jak ty mi, tak ja tobie” sprawdza się nad wyraz. Klient otrzymujący maila skierowanego do ogółu rzadziej zapozna się z jego treścią czy zareaguje na wezwanie do działania. Wręcz może pokusić się o stwierdzenie, że jako nadawca nie zdajesz sobie sprawy, z kim masz do czynienia po drugiej stronie. Jak więc zapobiec takiej reakcji?
Lojalny klient = przyjaciel
Co łączy bazę klientów newsletterowych z prawdziwą przyjaźnią? Otóż bardzo wiele, jednak najważniejszą cechą wspólną jest zaufanie. Lojalność klienta definiowana jest poprzez okazane i podtrzymywane zaufanie do misji, działań oraz produktów firmy. Jeśli komunikując się z klientami weźmiemy pod uwagę zaufanie, tak samo jak potrzebę budowy relacji, jesteśmy w stanie osiągać znacznie wyższe rezultaty. Dzieje się tak, ponieważ klient przestaje być już tylko nieznanym odbiorcą przekazywanej przez nas wartości, lecz zostaje czynnym uczestnikiem budowy i tworzenia marki. Realne aktywizowanie odbiorców sprawia, że utożsamiają się oni z firmą, tworząc intymne, hermetyczne środowisko, nazywane często klubami czy fan clubami.
Jak więc przełożyć teorię na realne działanie? Pomoże nam w tym zasada 3S.
Skrócenie dystansu
Przejście na ,,ty’’ w komunikacji mailowej jest niczym innym jak skróceniem dystansu, dzielącego nadawcę z odbiorcą. Dlaczego jednak jest to tak ważne? Otrzymując dane osobowe, takie jak adres mailowy, imię czy numer telefonu musimy pamiętać, że osoba po drugiej stronie wprowadza nas do bardzo intymnej części życia. Zwracanie się do siebie per pan/pani tworzy niewidzialny mur. A ten skutecznie chroni dostępu do sfery prywatnej, zamykając nam drogę do stworzenia jakiejkolwiek relacji, tym bardziej przyjacielskiej. Chcąc skracać dystans, powinniśmy przede wszystkim rozszerzyć zbierane dane o imię adresata.
Sprawdź jak spersonalizować wiadomości we FreshMailu.
Segmentacja
Pozyskanie wielu danych od odbiorcy wcale nie musi oznaczać podniesienia relacyjności twojej komunikacji. Są one jedynie narzędziem, które tylko zastosowane w określony sposób dadzą oczekiwany rezultat. Dlatego warto zapoznać się z tematem segmentowania bazy kontaktów. Pamiętajmy: mimo wielu cech wspólnych, które posiadają odbiorcy, różnią się oni od siebie w znaczący sposób. Jedni lubią być na bieżąco poinformowani, doceniając częstą komunikację. Inni cenią sobie rzadkie lecz obszerne mailingi, które pozwolą im na głębszą analizę przedstawionej wartości. W oddzieleniu tej grupy idealnie sprawdzi się segmentowanie behawioralne. Zaliczamy do tego np. zainteresowanie daną pulą produktów czy to, jak często dany odbiorca otwiera nasz e-mail. Różne formy targetowania swojej bazy pozwolą Ci rozpoznać potrzeby klienta i zaproponować mu idealnie pod nie skomponowaną wartość.
Zobacz w jaki sposób możesz segmentować bazę we FreshMailu.
Systematyczność
Systematyczność ma to do siebie, że jest niezmiennie kluczowym składnikiem sukcesu. Także w e-mail marketingu. Jako nadawcy musimy w pewien sposób przyzwyczaić odbiorcę do faktu, że zawsze trafiamy w punkt w swoich propozycjach, ponieważ znamy go i jego potrzeby. Dzięki systematyczności jesteśmy w stanie wejść na nowy poziom postrzegania marki przez klienta. Jak? Będąc firmą, która pojawia się jako pierwsza w momencie, gdy klient potrzebuje naszych usług bądź produktów. Dlatego powinniśmy maksymalnie ograniczyć mailingi ogólne, które nie wzbudzają u odbiorcy większych emocji. Tym samym nie przyczyniają się do budowy więzi między firmą a konsumentem. Dzięki relacji, opartej na zaufaniu i komunikacji, nawet podczas gorszego okresu działalności możemy być pewni, że odbiorcy nas wesprą. Dzieje się tak z bardzo prostego powodu. Przyjaźń ma to do siebie, że w trudnych okresach cechuje ją lojalność. Oparty na zaufaniu i budowie relacji newsletter w dużym stopniu może przyczynić się do znacznego podniesienia współczynnika otwarć i kliknięć Twojego mailingu.
Pamiętaj o mojej zasadzie 3S, aby osiągać lepsze wyniki, ale nie tylko. Ta strategia zwiększy również poziom zadowolenia Twoich klientów i odbiorców. Najpierw jednak zaopatrz się w dobre narzędzie. Dlatego.... nie czekaj, i zobacz możliwości jakie daje Ci FreshMail. Testuj przez 14 dni za darmo!