Szymon Dyrlaga wpis utworzony wpis edytowany
Po co email marketing na blogu i jak zacząć go robić
Powrót do listy wpisówBlog przestaje być wystarczający, jako miejsce prowadzenia działań w sieci. Niezależnie od tego, w jakiej branży się specjalizujesz, sam artykuł to tylko część pracy do wykonania.
Jeśli interesuje Cię budowanie ruchu na swoim blogu, kilka dni temu stworzyliśmy artykuł na ten temat. Możesz go przeczytać klikając tutaj. Mimo dynamicznie rosnącej roli social mediów, email nadal pozostaje bardzo ważny w działaniach marketingowych.
Kampanie przeprowadzone z jego wykorzystaniem pozwalają osiągać wysoki zwrot z inwestycji, dlatego Email marketing na blogu powinien być częścią Twojej strategii promocji i budowy relacji z czytelnikiem.
Jak zacząć robić #emailmarketing na blogu i efektywnie go rozwijać? #blog Click to Tweet
Email marketing na blogu pomoże Ci m.in.:
- przeprowadzać czytelnika przez lejek sprzedażowy
- budować głębszą relację z odbiorcami
- tworzyć wierną grupę fanów dzięki ekskluzywnej treści, niedostępnej poza listą
- stworzyć mastermind, czyli zamkniętą grupę ludzi wymieniających się doświadczeniami
- zbudować listę potencjalnych klientów, którą zmonetyzujesz, gdy postanowisz otworzyć biznes powiązany z blogiem
- zbudować bazę, która będzie ważną kartą przetargową w negocjacjach dotyczących współpracy blog-marka
Mówiąc krótko, email marketing na blogu może przynieść ogromne korzyści finansowe i społeczne, jeśli weźmiesz pod uwagę wartość głębszej i długotrwałej relacji ze swoimi czytelnikami. Warto? Warto.
Jak zbierać adresy email?
Aby uzyskać adres email od swojego czytelnika, musisz dać mu do tego dobry powód, najczęściej w postaci wartościowej treści, którą otrzyma zaraz po zapisie. Samo zaproszenie do wpisania się na listę po to, by otrzymywać powiadomienia o najnowszych treściach, czy wydarzeniach najczęściej nie wystarczy.
Dlaczego mieliby się zapisać?
Powód do podania Ci adresu email musi być na tyle wartościowy, by przeważył nad obawą przed niechcianą korespondencją, jaką mógłbyś wysyłać. Czytelnik nie ma pojęcia, co mu prześlesz po pierwszej wiadomości z obiecanym materiałem, dlatego musi to być coś warte tego "ryzyka".
Poza stworzeniem świetnego materiału, warto czasami dodać informację o cenie produktu, którą inaczej trzeba byłoby zapłacić, gdyby nie możliwość pobrania go w zamian za adres email. Możesz to zrobić podając przekreśloną cenę produktu z ikonką “Free” obok.
Pokazuje to, że produkt nie został stworzony od niechcenia, ale jest pełnowartościowym materiałem, który czasowo oddajesz w zamian za email.
Tworzenie treści, która przyciąga
Jeśli artykuły na Twoim blogu dotyczą jednego obszaru, możesz zbierać adresy email na jedną listę i przy każdym wpisie zapraszać do zapisania się w ten sam sposób, oferując w zamian ten sam materiał.
Jeśli jednak dotykasz kilku sfer tematycznych, to subskrybenci mogą być zainteresowani jedynie poszczególnymi działami Twojego bloga. Warto wtedy dopasować materiały wysyłane po zapisie do tematyki wpisu i indywidualnie dobierać call-to-action.
Przykładowo, jeśli prowadzisz bloga o biznesie, jedna grupa subskrybentów będzie na liście dotyczącej MLM, a inna - marketingu internetowego.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by jeden czytelnik był na obu, ale jeśli nie będzie tego chciał, znacząca różnica tematyczna zmusza Cię do oferowania tym grupom różnych materiałów, dla których się zapiszą.
Przyjmij, że w zamian za jego adres email dajesz czytelnikowi treść, która prezentuje wysoką wartość i nie jest szeroko dostępna.
Przykładem takiej treści może być kilkunastodniowy kurs emailowy, materiały wideo, darmowe narzędzia pozwalające osiągnąć realne korzyści (np. kalkulatory finansów w Excelu, które pozwolą na zaoszczędzenie 30% pensji miesięcznie), czy nawet indywidualne konsultacje poprzez Skype.
Formularz i zachęta do zapisu
Formularz, przez który czytelnicy będą zapisywać się na Twoją listę nie powinien być zbyt wymagający, co oznacza, że zapisanie się musi być jak najszybsze i najprostsze.
Każde dodatkowe pole może zniechęcić czytelnika do rejestracji, podobnie jak niepotrzebne checkboxy, które będzie musiał zaznaczać.
Pamiętaj o call-to-action, czyli wezwaniu do działania (zapisu), by zachęcić odwiedzających do pozostawienia emaila. Jeśli masz taką możliwość, stwórz graficzną wizualizację tego, co udostępniasz po zapisie na email.
W przypadku ebooka, audiobooka lub nagrań wideo, stwórz i przedstaw ich okładki korzystając z darmowych mockupów do Adobe Photoshop, Issue, czy też Kenote.
Jeśli nie potrzebujesz zaawansowanego targetowania, czy personalizacji, nie wymagaj podawania zbyt wielu informacji. Do rozpoczęcia wysyłek wystarczy po prostu adres email (ewentualnie dodatkowo imię).
Co i jak wysyłać do swojej listy adresowej, by zadowolić czytelników?
Najlepszą, choć najbardziej wymagającą możliwością jest treść wiecznie żywa (evergreen), czyli taka, która raz stworzona może być używana wielokrotnie przez bardzo długi okres czasu.
Powinna ona być niezależna od mody, pory roku, a najlepiej także od położenia geograficznego, czy innych czynników mogących ograniczać możliwości wykorzystania tej treści.
Evergreeny to uniwersalne poradniki, listy, zestawienia, recenzje, a także wpisy z przemyśleniami i opiniami, tak często pojawiające się na blogach.
Treści jednorazowe, takie jak newsy, ogłoszenia, czy różnego rodzaju pamiętniki nie są uniwersalne, ale zazwyczaj można tworzyć je szybciej i w większych ilościach. Inspiracją do stworzenia takiego materiału może być dosłownie wszystko, dlatego teoretycznie pomysły na takie “jednorazówki” nigdy się nie kończą.
Dobry bloger, pisarz, czy dziennikarz potrafi napisać interesujący tekst o czymkolwiek, ale musisz pamiętać o dopasowaniu tej treści do swoich czytelników.
Treści jednorazowe będą więc służyć do błyskawicznego informowania Twoich czytelników o nowościach, zapowiedziach, premierach i udostępniania wszystkich informacji, na które niezapisani czytelnicy będą musieli zaczekać.
To buduje relację i poczucie wyjątkowości, bo każdy lubi być w posiadaniu wiedzy, która jest niedostępna dla innych.
Generowanie ruchu na blogu poprzez email marketing
Jeśli nie publikujesz kilka razy dziennie, warto wysyłać do swojej listy powiadomienia emailowe o nowych wpisach. Część ludzi zapisuje się na newsletter wyłącznie z tego powodu i nie będzie im to przeszkadzało.
Pamiętaj także, że na listę ciągle będą się zapisywać nowe osoby, dlatego co pewien czas przypominaj swoim subskrybentom o starszych materiałach. Planuj swój newsletter tak, by podobne emaile i treści móc wykorzystać kilka razy. Nie chodzi o pójście na łatwiznę, ale o tworzenie materiałów, które nie są użyteczne tylko przez pięć minut. Dbaj o to, by Twoje mailingi były wartościowe przez lata. Kosztuje to więcej wysiłku, ale opłaci się.
Dodaj do swojego szablonu newslettera przyciski umożliwiające udostępnienie przesyłanej treści znajomym na portalach społecznościowych, polubienie/śledzenie Twoich stron oraz przesłanie tego newslettera znajomym na adres email.
Także i tutaj dodaj call-to-action, które będzie przypominało i zachęcało do udostępnienia treści. Wyjątkiem są oczywiście materiały, które chcesz, aby pozostały niedostępne dla osób spoza listy.
Współpraca z innymi blogerami i influencerami
Jeśli współpracujesz z innymi blogerami, zdecydowanie warto wzajemnie promować się w swoich listach, jeśli też prowadzą email marketing na blogu.
Pamiętaj, że osoby regularnie Cię czytające darzą Cię większym zaufaniem, niż ci, którzy tylko czasem wchodzą na blog. Oznacza to, że chętniej przejrzą treści kogoś, kogo polecasz ze względu na to zaufanie.
Email marketing na blogu pozwoli poznać czytelnika
Emaile są też o wiele skuteczniejszą formą obustronnej komunikacji, ponieważ w przeciwieństwie do postów z Instagrama, czy Facebooka, nie giną w newsfeedzie pomiędzy wieloma innymi postami.
Wysyłając konkretne pytania, inspiracje i słuchając swoich czytelników możesz lepiej odpowiadać na ich potrzeby i budować z nimi głębsze relacje.
Jakie możliwości na przyszłość daje email marketing na blogu?
Email marketing bynajmniej nie skończy się dziś, jutro czy za rok i nie ma powodu, by uznać, że przestanie być opłacalny.
Aby zrozumieć, dlaczego warto go robić, przyjrzyjmy się na koniec możliwościom, jakie stwarza takie działanie dla każdego blogera na kolejne lata.
Współpraca z markami związanymi z tematyką bloga
Podobnie jak email marketing, blogi nieprędko przestaną się rozwijać i przynosić zyski. Jednym z najbardziej dochodowych sposobów zarabiania na swoim blogu jest współpraca ze znanymi markami.
Skoro interesujesz się blogosferą, to pewnie obiły Ci się o uszy echa takich kampanii, jak Tomek Tomczyk i Peugeot, czy Pijaru Koksu (Jakub Prószyński) i Somersby. Z każdą kolejną kampanią zarobki skutecznych blogerów będą stale rosnąć.
Budowa personal brandu, czyli marki osobistej pod kątem pracy etatowej, przyszłego biznesu lub wizerunku eksperta
Blogowanie jest potężnym narzędziem budowy osobistej (i nie tylko) marki, ponieważ pokazuje wiedzę, doświadczenie i umiejętności, jakie posiadasz.
Dan Shawbel, jeden z najbardziej znanych specjalistów od personal brandingu, w swojej książce "Personal Branding 2.0" na stronie 7 pisze:
"Według raportu brytyjskiego Fast Future Research "personal brander" będzie w 2030 roku niezwykle rozwojową ścieżką kariery (Talwar i Hancock, 2010)."
Wyprzedź ten trend blogując i tworząc relację z czytelnikami poprzez email marketing.
Stworzenie biznesu opartego o tematykę i zasięg bloga (sklep, własne produkty, consulting, szkolenia)
Po kilku miesiącach lub latach blogowania możesz otworzyć biznes, szczególnie w przypadku blogów eksperckich. Ludzie chcą płacić tym, którzy posiadają wartościową wiedzę i mają świadomość, że nie wszystko można dostać za darmo na stronie.
Jeśli stworzysz bazę mailingową gromadząc wokół siebie społeczność lojalnych fanów, czytelników i przyjaciół zainteresowanych Twoją wiedzą, możesz zacząć tworzyć materiały płatne, udzielać konsultacji, prowadzić szkolenia, wykłady, czy wydawać książki.
Content marketing z pomocą osobistego bloga pozwala więc zbudować firmę niemal bez wydawania pieniędzy na reklamę, jeśli tylko treść jest wartościowa.
Prowadząc email marketing na blogu możesz osiągnąć te i dodatkowe korzyści, które w następnych latach będą się tylko mnożyć. Koniecznie dołóż do tego znajomość sposobu działania mediów społecznościowych i praktyczne ich wykorzystanie.
Jeśli to zrobisz, Twój blog stanie się samonapędzającą się maszyną zarówno pod względem treści, ilości wyświetleń, zarobków z reklam jak i wierności fanów, z którymi komunikujesz się poprzez skuteczne mailingi.