Marcin Kociuba wpis utworzony wpis edytowany
Inspirujące newslettery (część 2)
Powrót do listy wpisówZapraszamy do zapoznania się z drugą częścią naszego cyklu, w którym prezentujemy inspirujące newslettery z całego świata (tym razem znalazł się wśród nich także newsletter jednego z naszych Klientów). Inspiruj się do woli!
Przesyłaj kody rabatowe
Nie rób tego ciągle, aby nie przyzwyczaić do nich nazbyt swoich klientów (może się to skończyć tym, że część z nich przestanie kupować u Ciebie produkty z pełną marżą), ale raz na czas nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie, prawdopodobnie bardzo wyraźnie zaktywizuje zakupowo Twoją bazę. W dziale Strategii obserwujemy, że mailingi z kodami rabatowymi (co najmniej 15-20%) “sprzedają” nawet kilkakrotnie lepiej niż standardowe.
Prezent na urodziny
Kody rabatowe sprawdzają się świetnie także w spersonalizowanych wiadomościach, wysyłanych z okazji urodzin (oczywiście, aby zrealizować taki mailing, potrzebujesz daty urodzenia danej osoby). Akurat Wendy’s nie było zbyt rozrzutne, proponując 1 dolara zniżki na dowolny z zestawów w swoich barach, ale Ty możesz być bardziej szczodry ;-)
Liczy się kontekst
Jeśli - przykładowo - prowadzisz sklep sportowy, a za tydzień zaczynają się mistrzostwa świata w piłce nożnej i wszyscy wokół żyją już tym wydarzeniem, na pewno zainteresuje ich mundialowa oferta (oficjalna piłka i koszulki wszystkich reprezentacji z rabatem -10%?).
Jeśli - kolejny przykład - sprzedajesz eleganckie obuwie, to z całą pewnością warto, abyś przygotował specjalną ofertę w okresie ślubno-weselnym (może prawidła i czyścik do każdej pary gratis?).
A poniżej namacalny przykład z naszych ostatnich działań. W okresie bardzo niepewnej pogody, zmieniającej się diametralnie z godziny na godzinę, przygotowaliśmy od A do Z dla jednego z naszych Klientów (sklep sportowy Presto) następujący mailing:
Wyeksponowane call-to-action
Wprawdzie i tak cały mailing powinien być “klikalny” (w skrócie - gdziekolwiek klient nie kliknie, powinien trafić tam, gdzie chcesz, aby trafił), ale przeważnie właśnie elementy call to action (zwykle kontrastowe buttony) prowokują do kliknięcia (jak zresztą sama nazwa wskazuje). Wyeksponuj je. Na przykład tak jak zrobił to Apple w poniższej kreacji, umieszczając go na samym środku ciekawej kompozycji w kształcie serca (mailing z okazji Walentynek).
Zaskoczenie!
Newsletter to świetne miejsce i sposób na zaskoczenie klienta. Za sprawą ciekawej kreacji możesz wyróżnić swoją markę/ofertę na tle konkurencji (i wszystkich innych firm, które wysyłają swoje treści do danej osoby) i dać się zapamiętać. Na przykład nie sposób było pominąć wysyłkę parku wodnego Beach Park, który przygotował dla swoich newsletterowiczów coś takiego (pożądany efekt osiągniesz, scrollując kreację z góry na dół)...
PS. Cała kreacja “ważyła” 2-3 razy więcej niż przeciętny graficzny mailing, ale czyż nie było warto? ;-)