FreshMail wpis utworzony wpis edytowany
E-mail i jego początki
Powrót do listy wpisówBonus! Na końcu tego artykułu znajdziesz ciekawą infografikę w postaci osi czasu, która świetnie obrazuje historię maila.
Dziś pomagają nam dowiedzieć się o tym, gdzie jest przesyłka z naszymi wymarzonymi butami czy smartfonem, albo dostarczają wyselekcjonowaną prasówkę na interesujące nas tematy w formie newslettera. Maile wysyłamy, aby potwierdzić transakcje, ustalić szczegóły współpracy czy po prostu – nadal – odezwać się do kogoś po latach. E-mail to protoplasta SMSa, MMSa i komunikatorów internetowych. To tak oczywista forma kontaktu elektronicznego, jak niegdyś telegramy, a jeszcze wcześniej listy, choć akurat te drugie warto od czasu do czasu jeszcze ręcznie popełnić.
E-mail jest z nami już pół wieku. Przeniósł nas z ARPANETU (wojskowej sieci komunikacyjnej) do Internetu. To było coś, czego chcieli używać najzwyklejsi obywatele na całym świecie. Kiedy tworzono pocztę elektroniczną, nikt na początku nie myślał, że będzie to hit. Ludziom się to podobało, myśleli, że to miłe, przenoszące ich nieco bliżej świata Orwella czy sagi George'a Lucasa. Nikt nie wyobrażał sobie, że e-mail zmieni świat. Jak bardzo? Wie każdy, a za kolejny dowód niech posłuży liczba wysłanych przez systemy FreshMaila wiadomości od początku istnienia firmy. W ciągu 10 lat przesłaliście za pośrednictwem naszego systemu 59 miliardów wiadomości.
Przyjrzyjmy się historii jedynego kanału komunikacji, który przez ponad 50 lat ewolucji pozostał podstawowym dla niemal każdego biznesu online. Wskazuje na to mocno raport Shopify „The Future of Ecommerce Report 2021”, którego autorzy podkreślają, że nawet w roku globalnej pandemii, to właśnie e-mail spajał międzynarodową komunikację. Stanowił fundament dla innych kanałów dotarcia do klientów, ściągał ich na zorganizowane webinaria, informował o promocjach lub możliwości dostawy ulubionego jedzenia do domu, pomagał w nauce zdalnej lub przekazywał wieści z życia zdalnego biura. A zaczęło się od...
MAILBOX, czyli początki skrzynki mailowej
Pierwszym systemem pocztowym działającym online był MAILBOX, używany w Massachusetts Institute of Technology (MIT) od 1965 roku. To na ten właśnie rok datuje się także wysyłkę pierwszej wiadomości elektronicznej, będącej częścią uniwersyteckiego kompatybilnego systemu współdzielenia czasu, który umożliwiał użytkownikom udostępnianie plików i wiadomości na centralnym dysku, logując się przez zdalne terminale.
Wszystko zaczęło się między 1969-1970 rokiem. To właśnie wtedy powstał ARPANET, prekursor dzisiejszej sieci Internet, używany przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych. Zaczęto eksperymentować w kontekście tego, jak wykorzystać potencjał nowego zjawiska (Internetu). W ciągu zaledwie kilku lat, 75% całego ruchu generowanego przez ARPANET stanowiły wiadomości poczty elektronicznej. W roku 1976 poczta elektroniczna naprawdę nabrała rozpędu.
To, jak teraz zapisywane są adresy e-mailowe zawdzięczamy Rayowi Tomlinsonowi. To on dosłownie umieścił „@” w adresacji. Był wynalazcą pierwszego, elektronicznego systemu przesyłania wiadomości, w ramach którego od samego początku adresowaliśmy e-maile, jako: „nazwa użytkownika” @ „nazwa komputera/domeny”.
Jej królewska wiado-mość
O znaczeniu i randze tego systemu zdalnej komunikacji w dużej mierze przesądził rok 1976, kiedy królowa Elżbieta II została pierwszym monarchą posiadającym na koncie swoich zasług wysłany e-mail. Nagłówek tej wiadomości brzmiał: „Przesłanie Jej Królewskiej Mości”. Treść natomiast, była o tyle przełomowa, że zapowiedziała nowy język programowania:
„Ta wiadomość do wszystkich użytkowników ARPANET informuje o dostępności w ARPANET kompilatora Coral 66 dostarczonego przez komputer GEC 4080 w Royal Signals and Radar Establishment w Malvern w Anglii. Coral 66 to standardowy język wysokiego poziomu czasu rzeczywistego przyjęty przez Ministerstwo Obrony”.
Królowa podpisała wiadomość: „Elizabeth R”.
Pierwsza wiadomość marketingowa
Ponad 40 000 000 wiadomości dziennie - tyle wiadomości wysyłają klienci FreshMaila. To tak, jakby każdy mieszkaniec Polski wysłał dziennie jedną wiadomość. Wiele z nich trafia na nasze skrzynki jako część pożądanych kampanii marketingowych, które informują odbiorców o tym, co ich twórcy dla nich przygotowali. Dziś e-mail i marketing są nieodzownymi elementami działań większości firm na świecie.
Pierwsza kampania marketingowa, wysłana za pośrednictwem maila, pojawiła się w 1978 roku, czyli ponad 40 lat temu! W maju wysłano pierwszą masową wiadomość e-mail, a dokonał tego marketingowiec Gary Thuerk, kierując ją do 400 adresów w ARPANECIE (spośród 2600 istniejących).
Była to reklama dla Digital Equipment Corporation. Niestety, ówczesne standardy wysyłania wiadomości marketingowych i sprzedażowych nie zwracały uwagi na szereg wymogów czy reputację, na którą dziś firmy, takie jak FreshMail, stawiają przede wszystkim. Wiadomość wysłana przez Thuerka uznawana jest historycznie także za pierwszą wiadomość spamową. I podobnie jak większość spamu, została odebrana negatywnie. Wyglądała tak:
Programy, pierwsza emotikona i notatki lotusu
Rok później, w 1979, opracowano program EMAIL. Dokonał tego Shiva Ayyadurai, w wieku zaledwie 14 lat, współpracując podówczas z Uniwersytetem Medycyny i Stomatologii w New Jersey.
Scott Fahlman z kolei jako pierwszy wysłał w ramach poczty elektronicznej emotikonę uśmiechniętej i smutnej twarzy – „:-)”, „:-(”. Był rok 1982 i tak prozaiczny gest zapisał się na kartach historii właśnie dzięki poczcie elektronicznej, docelowo zmieniając język naszej codziennej komunikacji w kolejnych dekadach. 22 lata później na przykład, akronim „LOL” (ang. Laughing out loud/Lots of Laughs), wywodzący się z także wiadomości e-mail, został oficjalnie wpisany do słownika Oxford English Dictionary.
Wracając jednak do tematu programów. Microsoft opracował program Mail w roku 1988, a kilka lat wcześniej Bill Gates raczej sceptycznie wypowiadał się o szansach na ewentualne powodzenie i dobre przyjęcie przez świat poczty elektronicznej:
„Uspokójcie się, jestem pewien, że ten e-mail się nie przyjmie”.
– mawiał.
W 1989 roku Sir Tim Berners Lee ostatecznie wynalazł sieć WWW. Pod koniec roku Lotus Development Corporation wypuściła oprogramowanie poczty elektronicznej o nazwie Lotus Notes. 35 000 jego kopii sprzedano w ciągu roku. IBM kupił tę firmę w 1995 roku, a Lotus Notes przekształcił się w IBM Notes.
Pierwsza wersja najbardziej znanego klienta poczty elektronicznej od Microsoftu, czyli Outlooka, została natomiast wydana w 1993 roku.
Hasta la vista, kochani [...] wrócimy!
E-maile dotarły w końcu do kosmosu. W sierpniu roku 1991 astronauci Shannon Lucid i James C. Adamson wysłali z kosmosu następującą wiadomość:
„Witaj Ziemio! Pozdrowienia od załogi ST5-43. To pierwszy AppleLink z kosmosu. Życzę WSPANIAŁEGO spędzenia czasu! Hasta la vista, kochanie [...] wrócimy!”
Wykorzystali do tego przenośny komputer od Apple Macintosh.
Załączniki i oficjalny termin „e-mail”
Dziś e-mail bardzo często wykorzystujemy, aby przesłać dokumenty (często urzędowe), ale możliwość dodawania załączników została wprowadzona dopiero w roku 1992 roku. Do tego czasu, e-mail służył jedynie do przesyłania tekstu, a nie plików. Zmieniło się to wraz z utworzeniem Multipurpose Internet Mail Extensions (MIME). To był protokół internetowy, który umożliwiał dodawania załączników do wiadomości e-mail.
Sam termin „e-mail”, choć używany w tym tekście od początku dla jego lepszego odbioru, ostatecznie wszedł do językowego uzusu, a potem normy, dopiero w okolicach roku 1993. Wtedy to nastąpiła znacząca zmiana w leksykonie publicznym, zastępująca długą i niewygodną frazę: „poczta elektroniczna”, bardziej zwięzłym i chwytliwym „e-mailem” lub „mailem”.
Hotmail, Yahoo Mail i epoka Gmaila
Pierwszy, nowożytny klient poczty internetowej został stworzony przez Phillipa Hallam-Bakera w CERN w 1994 roku. Dwa lata później, w lipcu roku 1996, jego następca – Hotmail – był jedną z pierwszych usług e-mail, która nie była powiązana z żadnym dostawcą usług internetowych.
Następne było Yahoo Mail, które zadebiutowało w 1997 roku, wyznaczając nowe trendy pod względem łatwości obsługi samego internetowego panelu, z którego wysyłaliśmy wiadomości. W tym samym roku Microsoft, widząc fakt, że e-mail dość szybko zdobywa cały świat, kupił Hotmaila za rekordowe wówczas 400 mln dolarów. Zainteresowanie rosło w takim tempie, że e-mail wszedł nawet do popkultury w roku 2003. W jednym z odcinków kultowego serialu „The Simpsons” dobrze znana postać – Homer – podaje swój adres e-mail na antenie.
Dzisiejsze czasy to tzw. epoka Gmaila. Począwszy od wewnętrznego systemu firmowej poczty, Gmail stał się wersją beta dostępną tylko dla zaproszonych użytkowników w 2004 roku. W kolejnych latach usługa zaliczyła dynamiczny wzrost, a w roku 2009 wyszła z fazy testowej (beta). Dziś Gmail jest synonimem e-maila i już trwają pracę nad tym, aby uznać Gmail i mail za synonimy. Powstały na jego fundamencie pakiet usług G Suite, jest podstawowym narzędziem wymiany danych i zarządzania pracą w wielu firmach.
Spam, bezpieczeństwo i prywatność
Znaczna część historii poczty elektronicznej na początku XXI wieku była po prostu spamem. Sam termin „spam” został oficjalnie dodany do Oxford English Dictionary w roku 1998. 4 lata później Unia Europejska wydała specjalną dyrektywę o prywatności i łączności elektronicznej. Walka ze zjawiskiem śmieciowej, niechcianej i często szkodliwej poczty rozpoczęła się na dobre. W tym samym roku, USA wydało swoją odpowiedź na działania UE, zawartą w ustawie CAN-SPAM z roku 2003. Przełom miał nadejść dopiero 15 lat później. RODO wprowadzone w 25 maja 2018 roku, będące ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych, oznacza, między innymi konsekwencje związane z niewłaściwym używaniem poczty e-mail przez organizacje.
Dlaczego maile wpadają do SPAMu? Dlaczego nie powinniśmy wysyłać maili do adresów ogólnodostępnych bądź zakupionych? O tym i wielu innych aspektach związanych z bezpieczeństwem, dobrą reputacją maili oraz tym, aby wiadomości i kampanie, które wysyłamy, niosły za sobą wartość – piszemy, mówimy i staramy się edukować we FreshMailu. Załoga FreshMaila przebyła do tej pory ponad 342 230 km drogi w celu edukowania naszych klientów o e-mail marketingu. Gdybyśmy zamiast tego wyruszyli w kosmos, dotarlibyśmy prawie do Księżyca.
E-mail fundamentem innowacji
Kiedy Benjamin Franklin zaczynał swoją praktykę drukarską w Bostonie, miasto miało jedną gazetę „The Boston News-Letter”, którą w roku 1704 założył słynny drukarz nazwiskiem John Campbell – ówczesny miejski pocztmistrz. Dziś nazwa newsletter kojarzona jest jednoznacznie z cykliczną wysyłką zamówionych przez nas treści.
Ideę prasy dostarczanej nie pod drzwi domostw, ale na skrzynkę mailową, wiele podmiotów dziś urzeczywistnia każdego dnia. Jakościowe dziennikarstwo, tworzone przez ludzi pełnych pasji czy misji, takie jak np. „Brief” od Outride.rs lub wszelkiej maści newslettery branżowe, stanowią podstawowe, asynchroniczne źródło informacji i wiedzy dla wielu z nas. Osobiście cenię je sobie za to, że sięgam po takie wiadomości w konkretny, wybrany przeze mnie dzień tygodnia, a subskrybując treści, wspieram danego autora i motywuję do tego, aby ich jakość ciągle rosła.
Dzięki mailom transakcyjnym, dynamicznemu rozwojowi branży e-commerce, możemy szybko otrzymywać informacje o tym, gdzie jest przesyłka z naszymi wymarzonymi butami lub kiedy dotrze do nas kurier z umową. Dlatego tak szalenie istotne jest to, aby edukować i zwiększać świadomość wszystkich tych, którzy wysyłają maile. Czy to w ramach kampanii, obsługi sklepu internetowego czy działań spajających społeczność danego twórcy. Wszędzie tam wiadomości, które nadajemy lub odbieramy powinny być tymi, po których otwarciu otrzymamy konkretną i oczekiwaną wartość.
Przez ponad dekadę pracy nad narzędziem umożliwiającym wysyłanie maili z wysoką dostarczalnością, dziesiątki osób włożyły ogrom pracy w to, aby FreshMail łączył kilka epok, w ramach jednego, skutecznego narzędzia. Dziś swoją kampanię e-mail marketingową możemy wesprzeć wysyłką SMSów, za pomocą wbudowanego kreatora landing page stworzyć stronę zapisu na webinar, który przeprowadzimy w ramach tego samego panelu, w którym realizowaliśmy dwie poprzednie czynności.
E-mail na kartach historii zapisał się jako wspólny mianownik wielu cyfrowych rewolucji. Jaka będzie kolejna z nich?