Renata Gajoch-Bielecka wpis utworzony wpis edytowany
Nie tylko newsletter – 3 rodzaje wiadomości, które warto wysyłać odbiorcom
Powrót do listy wpisówEmail marketing to nie tylko newsletter. Jeżeli posiadasz dostęp do systemu FreshMail i wykorzystujesz go jedynie do wysłania comiesięcznego biuletynu, jesteś jak:
- posiadacz Ferrari, który nie wyjeżdża nim nawet z garażu;
- człowiek kupujący najnowocześniejszy komputer gamingowy, żeby układać pasjansa;
- żołnierz, który rzuca do wroga kamieniami, mając pod ręką cały arsenał.
Analogii jest wiele, a sedno sprawy oczywiste - nie wykorzystujesz w pełni potencjału, jaki posiadasz! Dlatego podpowiemy Ci, jakie inne wiadomości email, poza newsletterem, musisz zacząć wysyłać od zaraz!
1. Wiadomość powitalna
Jeżeli ktoś zapisał się do Twojej bazy mailowej, to znaczy, że udało Ci się zrobić dobre pierwsze wrażenie. Teraz pora iść za ciosem i przygotować wiadomość powitalną lub, co jeszcze lepsze, całą sekwencję emaili!
Dlaczego warto?
Według badań firmy Invesp wiadomości powitalne są otwierane 4 razy częściej niż zwykłe kampanie email marketingowe. Do tego odbiorcy klikają w umieszczone w nich linki 5-krotnie częściej. Zdaniem badaczy odbiorcy, którzy otrzymują emaile powitalne wykazują o 33% wyższe zaangażowanie wobec marki!
Podejmij rozmowę
Wiele firm w momencie pozyskania adresu subskrybenta nie podejmuje dalszych akcji. Po prostu czeka do kolejnej okazji, by wysłać kampanię emailową lub newsletter. To bardzo duży błąd! W niektórych przypadkach subskrybent otrzyma pierwszą wiadomość od marki miesiąc po zapisie do bazy. W tym czasie mógł już zdążyć zapomnieć, że się zapisał na dany newsletter.
Automatyczny email powitalny do klienta
Kiedy subskrybent zapisze się na Twoją listę, natychmiast idź za ciosem i wyślij mu wiadomość powitalną. Słowo “natychmiast” traktuj dosłownie, ponieważ email powitalny, należy ustawić wcześniej w systemie i zautomatyzować.
W ten sposób od samego początku angażujesz odbiorcę i budujesz z nim relację. Warto w wiadomości powitalnej wysłać jakąś niespodziankę. W przypadku działalności skierowanej do klientów indywidualnych dobrze sprawdza się rabat (ale nie tylko), a w B2B jakiś soczysty kawałek wiedzy.
Powitalna wiadomość email w e-commerce
Jeżeli prowadzisz w internecie sklep lub usługi skierowane do klientów indywidualnych, wykorzystaj moment zapisu do Twojej bazy na to, by zaprezentować im, czego mogą się spodziewać w kolejnych wiadomościach. Zobacz, jak świetnie robi to marka Desigual, która informuje, jakich benefitów może spodziewać się subskrybent:
A tak z kolei wita swoich odbiorców jeden ze sklepów internetowych, zajmujący się modą:
Powitalny rabat to świetny sposób na to, by od razu skusić odbiorców do pierwszego zakupu i tym samym bardzo szybkiego “upgrade’u” ze statusu “subskrybent” na “klient” w Twoim systemie CRM.
Automatyczne maile w systemach SaaS
W systemach typu SaaS sekwencja wiadomości powitalnych jest nieocenionym kanałem obsługi klienta oraz sposobem na zwiększenie ich zadowolenia.
W SaaS’ach duża część użytkowników, która zakłada darmowe konto lub wybiera od razu opcję płatną, wyraża także chęć na otrzymywanie wiadomości. Do tych osób ustaw zautomatyzowaną ścieżkę powitalną, w której krok po kroku wytłumaczysz, jak najefektywniej korzystać z systemu. Wiedzę odbiorcom warto dawkować, dlatego kilka triggerowanych emaili wysyłanych w odstępie dnia lub nawet kilku lepiej sprawdzi się niż tylko jedna wiadomość powitalna.
W podobnych emailach warto umieszczać załączniki do Twojego bloga, artykułów w bazie wiedzy, a najlepiej do specjalnie przygotowanego w tym celu wideo, i zachęcać odbiorców, by poszerzali swoją wiedzę.
- Renomę firmy, która świetnie potrafi obsługiwać klientów i ułatwia im poruszanie się po systemie;
- Wizerunek eksperta - pokazujesz co potrafi Twoje narzędzie i wiesz jak je wykorzystać w najlepszy możliwy sposób;
- Zwiększasz szanse, że użytkownicy, którzy testują Twoje oprogramowanie, wykupią stały dostęp;
2. Maile transakcyjne po API i SMTP - gwarancja zadowolenia klientów
Kolejnym rodzajem wiadomości, które nie tylko musisz wysyłać, ale musisz robić to jak najlepiej, są maile transakcyjne po API lub SMTP. To wszystkie tego typu komunikaty, które są wysyłane automatycznie po wykonaniu danej akcji w obrębie Twojej strony internetowej czy aplikacji.
Do czego służą maile transakcyjne?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, wystarczy wejść na chwilę w buty klienta czy użytkownika. Wyobraź sobie, że kupujesz coś drogiego w sklepie internetowym, a następnie zauważasz, że na Twoją skrzynkę nie przyszło żadne potwierdzenie przyjęcia zamówienia, transakcji czy przekazania paczki do kuriera.
Przykład wiadomości z informacją o statusie zamówienia
Albo inna sytuacja: chcesz zalogować się do swojego banku, ale zapominasz hasła. Chcesz je natychmiast zresetować, ale wiadomość nie dochodzi lub trafia na Twoją skrzynkę z godzinnym opóźnieniem. Czujesz tą wściekłość, prawda?
Maile transakcyjne nie muszą być prostą, wyłącznie tekstową wiadomością z główną informacją podaną użytkownikowi na sucho. Do ich tworzenia można nie tylko podejść w sposób kreatywny, ale wykorzystać je do podniesienia sprzedaży oraz odciążenia Twojego biura obsługi klienta. Dowiedz się więcej, jak z sukcesem wykorzystać maile transakcyjne.
Jak skutecznie wysyłać maile transakcyjne po API i SMTP?
Większość platform do e-commerce oraz systemów, na których działa Twój e-biznes, pozwala wysyłać takie automatyczne wiadomości. Niestety nie wszystkie dają Ci pełną możliwość ich edycji (np. zdarza się, że nie da się ich obrandować, dowolnie zmieniać ich wyglądu, czy nawet treści), a co gorsza, ich infrastruktura wysyłająca nie ma tak dużej przepustowości, by maile wychodziły natychmiast po wykonanej przez użytkownika akcji.
Co więcej, wysyłanie maili transakcyjnych z systemów, które się w tym nie specjalizują, może wiązać się z dużo częstszym wpadaniem do spamu. Dlatego ja zachęcam Cię do wypróbowania narzędzia, które zostało stworzone do tego, by połączyć się z Twoim systemem lub aplikacją za pomocą API lub protokołu SMTP i umożliwić Ci jak najszybszą oraz najbardziej skuteczną wysyłkę maili transakcyjnych. Korzystając z infrastruktury FreshMaila, możesz przetestować wysłanie aż 60 000 wiadomości za darmo!
Emaile reaktywacyjne
Powtarzamy to na okrągło i będziemy robić to do znudzenia - silnikiem napędowym email marketingu jest baza odbiorców. By silnik ten był naoliwiony i dobrze funkcjonował, musisz:
- 1. cały czas walczyć o nowych subskrybentów;
- 2. zbierać bazę w sposób zgodny z prawem, m. in. RODO;
- 3. korzystać z segmentacji - dzielić listę na mniejsze grupy o wspólnych cechach;
- 4. dbać o higienę bazy - a to czasem wiąże się z… usunięciem części adresów.
Emaile reaktywacyjne, o których teraz przeczytasz, wykorzystasz do czwartego z powyższych punktów. Wśród Twoich odbiorców na pewno są tacy, którzy często i chętnie czytają wiadomości od Ciebie, a także tacy, którzy zapisali się do bazy, lecz nie otworzyli żadnego lub prawie żadnego emaila. Twoim celem są ci ostatni.
Dlaczego warto wysyłać emaile reaktywacyjne?
Powody są dwa, ale za to bardzo przekonujące.
Po pierwsze, korzystając z systemu do email marketingu, płacisz albo za liczbę odbiorców w bazie, albo za liczbę wysłanych wiadomości. Tym samym trzymanie na liście mailowej odbiorców, którzy i tak nie są zainteresowane marką, oraz wysyłanie do nich wiadomości mija się z celem, a na dodatek generuje niepotrzebne koszty.
Po drugie, algorytmy Gmaila i innych dostawców poczty elektronicznej zwracają uwagę na to, jakim wskaźnikiem otwarć cieszą się Twoje kampanie mailowe. Jeżeli wskaźnik ten jest niski, mogą uznać, że wysyłasz spam, co wpłynie na drastyczny spadek skuteczności całego email marketingu.
Kampania reaktywacyjna pozwoli Ci na zidentyfikowanie subskrybentów, których należy usunąć z listy, a tym samym skutkuje zmniejszeniem wydatków na email marketing oraz zwiększeniem jego skuteczności.
Jak przygotować się do kampanii reaktywacyjnej
Przygotuj osobny segment odbiorców o niskim wskaźniku otwarć Twoich emaili. We FreshMailu nazywamy to wskaźnikiem lojalności. Pokażę Ci, jak można to prosto zrobić w naszym systemie. Wystarczy, że wejdziesz w Twoją bazę mailową i w menu po lewej stronie wybierzesz Segmentacja. Następnie należy ustawić regułę "Współczynnik lojalności mniejszy od", a w dalszym kroku wybrać, jaki ma być ten współczynnik:
Jeżeli ustawisz współczynnik lojalności mniejszy niż 10%, to do segmentu trafią odbiorcy, którzy otwarli mniej niż 10% kampanii, jakie otrzymali. Warto w tym miejscu określić minimalną liczbę wysłanych do nich wiadomości. Pomoże to wykluczyć sytuację, w której kampanię reaktywacyjną wysyłasz do kogoś, kto zaledwie dwa dni wcześniej zapisał się do Twojej bazy.
Jak aktywować jak największą liczbę subskrybentów?
Pamiętaj, że Twoim celem jest zachęcenie odbiorców, którzy przestali odczytywać Twoje emaile, do tego, by je znowu zaczęli otwierać. W tym celu spróbuj przyciągnąć ich uwagę chwytliwymi tematami wiadomości. Piszę to w liczbie mnogiej, bo jeden email zwykle nie przynosi większych efektów.
Dobrze jest przygotować kilka komunikatów do segmentu nieaktywnych odbiorców, wysyłać je w odstępie jednego tygodnia i przed każdą kolejną wysyłką usuwać (Z SEGMENTU, NIE Z BAZY!) tych, co otworzyli poprzednią wiadomość.
Przykładowe tematy, które dobrze konwertują:
- Przepraszam…
- To koniec
- Co mam zrobić z Twoim adresem?
- To już ostatni raz
- Czas się pożegnać!
W emailach reaktywacyjnych postaw na szczerość! My tak zrobiliśmy, przeprowadzając kampanię dla jednego z naszych klientów - Dr Tusz:
Efekty takich działań są zadziwiające. Niejednokrotnie zdarzało się, że subskrybent odpisywał, że po prostu ostatnio miał mniej czasu, ale z emailami, które otrzymuje wszystko jest ok i chce dostawać je dalej. Przeczytaj case study kampanii dla Dr Tusz.
W trakcie kampanii zapewne część subskrybentów wypisze się z Twojej bazy sama. Tych, którzy nie zareagują w żaden sposób, po całej sekwencji należy usunąć własnoręcznie, zachowując tym samym higienę bazy.
Podsumowując
Jak widzisz, nie samym newsletterem email marketer żyje :) Powyższe wiadomości to szansa na:
- budowę przyjaznych relacji z subskrybentami od samego zapisu do Twojej bazy;
- sprawniejszą obsługę klienta i odciążenie biura obsługi;
- wzrost sprzedaży (zniżka na pierwsze zakupy, zachęta do kupna przedmiotów komplementarnych w mailach transakcyjnych);
- redukcja niepotrzebnych wydatków = oszczędność pieniędzy.
Mamy nadzieję, że szansę tą wykorzystasz jak najprędzej. Powodzenia!