Marcin Kociuba wpis utworzony wpis edytowany
Marketing mobilny – czy warto?
Powrót do listy wpisówMarketing mobilny w Polsce to już nie przyszłość, a teraźniejszość. W całej gamie możliwości, jakie daje ta dziedzina e-marketingu - począwszy od SMS-ów reklamowych, poprzez m-kupony, a na voicemailingu czy advergamingu skończywszy - każda firma powinna znaleźć coś dla siebie.
Polscy e-marketerzy nie zakochali się (jeszcze) w marketingu mobilnym tak, jak chociażby Amerykanie. W USA w ubiegłym roku odnotowano wzrost wykorzystania mobile marketingu do celów promocyjnych i sprzedażowych na poziomie… 1050 procent (dane z ankiety przeprowadzonej przez agencję Constant Contact).
W Polsce o tak dużym zainteresowaniu mówić nie można, ale popyt, nie da się ukryć, stale rośnie. Czy także Twoja firma powinna zainteresować się marketingiem mobilnym? Na to pytanie odpowiesz sobie sam (a przynajmniej mam taką nadzieję) po przeczytaniu tego artykułu, w którym przybliżę Ci najpopularniejsze narzędzia marketingu mobilnego.
SMS-y/MMS-y
Najpopularniejsza forma marketingu mobilnego, polegająca na wysyłce do bazy klientów wiadomości promocyjnych w formie SMS-ów lub MMS-ów. Skuteczna, bo prawie każda (według infografiki SMSAPI, 99% z nich) informacja wysłana w ten sposób zostanie odczytana (czy Tobie samemu zdarza się nie odczytać SMS-a?), oraz niedroga (koszt wysyłki jednego SMS-a może wynieść raptem kilka groszy), ale też… ryzykowna.
Weź pod uwagę, że SMS-y i MMS-y to intymna forma kontaktu, więc powinieneś uważać, wysyłając przykładowo wiadomość o nowej promocji w sobotę rano (gdy jej adresat ma w końcu okazję porządnie się wyspać!) albo pisząc do swoich klientów co drugi czy co trzeci dzień. Niech zatem będzie krótko, oryginalnie i personalnie (“Aniu, Twoje nowe szpilki czekają na Ciebie u nas. Kupisz je 50 zł taniej, tylko przyjdź do naszego sklepu jeszcze dziś. Do zobaczenia!”), a nie nachalnie i sztampowo ("uwaga, w naszym sklepie promocja do końca tygodnia!"). Jeśli zaś chodzi o MMS-y, może zainspirują cię poniższe przykłady:
Voicemailing
Narzędzie pozwalające na zatelefonowanie do wybranej grupy docelowej i przedstawienie nagranego wcześniej komunikatu głosowego. W ten sposób możesz np. zaprosić do udziału w promocji, przedstawić ważną nowość w ofercie czy poinformować o dużej zmianie w świadczonych przez Ciebie usługach. Najlepiej, jeśli zrobisz to, wykorzystując głos osoby cieszącej się społecznym szacunkiem (np. telewizyjna osobowość), ew. profesjonalnego lektora.
Amatorskie nagrania przeważnie wypadają kiepsko (sztucznie, niewyraźnie). Voicemailing może być równie skuteczny, co wysyłka SMS-ów/MMS-ów, powinieneś tylko pamiętać o tym, aby przesyłana wiadomość nie była zbyt agresywna, gdyż wtedy jej odbiorca może przerwać połączenie, zanim wysłucha jej do końca. Sprawdź ciekawy przykład kampanii voicemailingowej.
Reklama mobilna
Patrząc powierzchownie, ktoś może mylnie ocenić, że reklama mobilna nie różni się niczym od tej, którą wyświetlamy na większych ekranach - desktopach czy nawet tabletach. Jednak różnice istnieją i choć są subtelne, to należy o nich pamiętać, aby zwiększyć skuteczność kampanii.
Chociażby należy pamiętać o tym, że ekrany smartfonów są niewielkie i że baner, który świetnie prezentuje się na dużym monitorze, może być na nich zupełnie nieczytelny. Odmienne są też priorytety użytkowników. Przeglądając internet na desktopie, mamy więcej czasu i możemy wczytywać się w dłuższe treści, natomiast gdy szukamy czegoś na smartfonie, to zależy nam przeważnie na szybkiej informacji - czy to o godzinach otwarcia sklepu, czy na numerze telefonu - i to na udzieleniu jej powinniśmy się skoncentrować. Warto zainteresować się w tym kontekście tematyką user experience, sporo ciekawych informacji znajdziesz w prezentacji Moniki Mikowskiej - autorki bloga Jestem.mobi.
Aplikacje mobilne
Przygotowanie aplikacji mobilnej wiąże się zwykle z niemałym kosztem (od kilku do nawet kilkudziesięciu tys. złotych), a niekoniecznie zwróci się w przypadku małej firmy. Większą szansę na przebicie się mają w tym przypadku duże, rozpoznawalne firmy, od których wręcz wymaga się tego rodzaju inwestycji. Mam na myśli na przykład banki, wśród których aplikacje mobilne stały się już standardem, czy serwisy pośredniczące w zamawianiu jedzenia, które mogą w ten sposób znacznie ułatwić skorzystanie z usługi.
Właścicielom mniejszych firm - np. sklepów internetowych - sugerowałbym skupić się na stworzeniu strony internetowej przyjaznej użytkownikom urządzeń mobilnych. W ten sposób zyskają w oczach nie tylko klientów, ale również Google'a, który swoimi algorytmami premiuje w dzisiejszych czasach optymalizację witryn pod kątem "mniejszych ekranów". Aplikacje mobilne lepiej zostawić sobie “na później”.
Advergaming
To narzędzie marketingu mobilnego wiąże się z tym, o czym pisałem akapit wyżej. Chodzi bowiem o tworzenie na smartfony i tablety gier, których celem jest promowanie wizerunku firmy, wsparcie kampanii reklamowych czy pozyskiwanie danych osobowych poprzez zabawę. Niech za przykład posłuży gra "Serce i Rozum", opracowana na zlecenie Orange Polska (a właściwie jeszcze przez Telekomunikację Polską), w której możemy wcielić się w tytułową dwójkę pociesznych bohaterów.
Niestety, advergaming wymaga dużych inwestycji finansowych, a także świetnego pomysłu. Samo wydanie kilkunastu czy kilkudziesięciu tys. zł stworzenie gry nie gwarantuje absolutnie niczego.
Marketing mobilny - obowiązek czy przywilej emarketera?
Za podstawę w działaniach każdego emarketera uważam dbałość o klienta korzystającego z urządzeń mobilnych. Przede wszystkim strona internetowa powinna być dostosowana do ekranów smartfonów i tabletów, a także do potrzeb ich użytkowników (warto zainwestować w responsive design albo mobilną wersję witryny).
Czy jednak uważam za obowiązkowy SMS marketing czy reklamę mobilną? Absolutnie nie. Jestem jednak zdania, że każdy emarketer powinien sprawdzić narzędzia marketingu mobilnego "na własnej skórze", a następnie samemu ocenić, czy warto. W przypadku jednego biznesu będzie to strzał w dziesiątkę, a w przypadku innego - kulą w płot.
Aby zwiększyć swoje szanse na sukces w sferze mobilnej, powinieneś pamiętać o:
- oryginalności (jak zwykle, gdy mowa o reklamie)
- optymalizacji pod kątem "małych ekranów"
- subtelności (smartfon to dla większości osób element sfery intymnej)
Oczywiście w kontekście smartfonów warto pamiętać także o odpowiednim przygotowaniu wiadomości email, tak aby jak najlepiej wyświetlały się na mniejszych ekranach. Przeczytasz na ten temat więcej w naszym poradniku oraz w artykule Filipa Kłodawskiego z działu Strategii.
Życzę powodzenia!