Paweł Sala wpis utworzony wpis edytowany
Jak wykorzystać blokowanie obrazków do tworzenia kreacji?
Powrót do listy wpisówUwielbiamy sytuacje, w których ktoś stwierdza “nie da się” a jakiś czas później, ktoś inny wymyśla kreatywne rozwiązanie problemu. Tak się stało w przypadku znienawidzonego przez nadawców newsletterów blokowania obrazków.
Zacznijmy od tego, że większośc programów pocztowych i webmaili blokuje wyświetlanie grafik. Utrudnia to zadanie wielu firmom, których kreacje w dużej mierze opierają się na dużym obrazku. Sposobów na to, jak obejść ten problem jest kilka. Jeden z nich - stosowany już raczej standardowo, to używanie tagu ALT.
Okazuje się jednak, że to nie jest kres Twoich możliwości. Jak donosi Campaign Monitor, możesz ten tekst nieco podrasować, pogrubiając go i dodając nieco koloru. Za przyklad posłuży nam ten newsletter.
Problem w tym, że ten sposób nie jest wykorzystywany na naszym polskim rynku. Może chcesz być pierwszym, który się pochwali? :-) (dla chętnego w nagrodę czeka książka o e-mail marketingu).
Zostawmy jednak ALT-y, w końcu chcemy pokazać Wam sposób na obrazki.
Pixel art
Pikselowa sztuka polega na bardzo prostym działaniu, ktore potrafi poprawic statystyki z kampanii nawet o kilkanaście punktów procentowych. Dzięki możliwości tworzenia tabelek w HTML-u i dodawaniu kolorowego tła poprzez bgcolor=””, jestesmy w stanie tak stworzyć kod, żeby wyświetlił pikselowy obrazek zachęcający do pobrania obrazków i zobaczenia co się znajduje pod nim. Skłamalibyśmy, gdybyśmy stwierdzili, że zastosowaliśmy ten zabieg, jako pierwsi. Kiedy jednak wpadliśmy na ten genialny pomysł, nie wiedzieliśmy, że już ktoś go użył :-) Zobaczcie jak zrobiła to Pizza Express:
Powyższa kreacja, dostępna w oknie poczty, po pobraniu obrazków wyglądała tak:
Firma kosmetyczna Mac również wykorzystała ten pomysł:
Jak zrobiliśmy to my - tak wyglądało nasze pierwsze podejście:-). Krok 1:
Krok 2:
Krok 3:
I już nieco bardziej odważnie, w mailingu promującym książkę o e-mail marketingu:
Jesteśmy ciekawi, czy nasi Klienci i odbiorcy mailingów zauważyli starania naszych koderów :-)