Paweł Sala wpis utworzony wpis edytowany
FreshMail na łonie natury ;-)
Powrót do listy wpisówNa weekend pomiędzy 4, a 6 marca czekaliśmy już od dłuższego czasu! Wspólny wyjazd do Koninek - to się nie mogło nie udać. Każdy wziął swoją lepszą połowę, ciepłe ubrania i ruszyliśmy w drogę.
Na miejsce dotarliśmy późnym wieczorem. Można nawet śmiało powiedzieć, że zbyt późnym, bo zamówione ognisko powoli dogasało. Nie wygasł natomiast nasz zapał i już po paru chwilach cieszyliśmy się ciepłem strzelających iskierek.
Poranek w górach! Piękny słoneczny dzień, spokój w głowach i śniadanie, które zjedliśmy z wielkim apetytem. Ustaliliśmy, że wjedziemy kolejką krzesełkową na Górę Tobołów, zrobimy kilka zdjęć, a później „co kto lubi”. Część z nas jeździła na nartach/snowboardzie, inni poszli szlakiem turystycznym do schroniska na Starych Wierchach, a ci, którzy byli najwytrwalsi poprzedniego dnia cieszyli się widokiem, słońcem i… ławeczkami ;-)
Wróciliśmy zmęczeni, szczęśliwi i bardzo głodni. Wieczorem, zaplanowaliśmy kolację w koninkowej restauracji. Okazało się, że akurat tego dnia ośrodek organizował imprezę z karaoke! Mnóstwo gości i dobrej zabawy. Okazało się, że ktoś rozpoznał ekipę FreshMaila i wywołał Pawła do śpiewania. Fajnie, że jesteśmy rozpoznawalni - tego „Marchewkowego pola” jeszcze długo nikt lepiej nie zasieje.
Impreza trwała prawie do rana - pozdrawiamy kelnerki, które o 9 rano już podawały śniadania!
W niedzielę mocno sypał śnieg, więc postanowiliśmy go przeczekać grając w bilard, darta i piłkarzyki. Kiedy się wypogodziło, musieliśmy już niestety wracać do Krakowa. Chociaż wypad był krótki, z całą pewnością jednak intensywny- no i oczywiście w poniedziałek mieliśmy lepszy nastrój.
Z niecierpliwością czekamy na kolejny FreshMailowy wyjazd!